Od długiego czasu walczę z depresją lekooporną, która ewoluowała z klasycznych objawów w coś, co manifestuje się anhedonią, apatią, zmęczeniem i rozdrażnieniem.
Na te klasyczne objawy początkowo pomogły leki SSRI. W walce z anhedonią przeorobiłem w zasadzie wszystkie SSRI i SNRI. Dokładano metylofenidat, piracetam. Próbowano niskich dawek neuroleptyków – niestety bezskutecznie. W porozumieniu z lekarzem porzuciłem farmakologiczną terapię, która generowała koszta ale nie przynosiła efektów. Paradoksalnie było w zasadzie tylko gorzej, bo to strasznie demotywujące, gdy płacisz za wizytę, wykupujesz drogi lek a efektów jak nie było tak nie ma.
Sytuację diametralnie zmieniła medyczna marihuana, którą wykorzystałem jako ostatnią deskę ratunku. Susz zawiera THC, jednak stosuję go raz na kilka dni, w stosunku 1:1 THC:CBD. Jakież było moje zdziwienie, gdy nawet po minimalnej dawce zaczęły znikać objawy. Waporyzacja potrafi je zniwelować nawet na 24-48 godzin, czyli dużo dłużej, niż trwa działanie psychoaktywne.
Aktualnie staram się ustalić najniższą skuteczną dawkę – spróbuję zmniejszyć ilość THC do absolutnego minimum, gdyż wydaje mi się, że to CBD (full spectrum) robi robotę. Warto powiedzieć, że jakość na rynku jest różna. Kiedyś próbowałem olejku CBD i nie było go w ogóle czuć. Aktualnie mam kapsułki z CBD i tutaj dość wyraźnie widać działanie. To ta sama historia co z lekami, które też są sprzedawane jako suplementy diety. W suplementach nie ma kontroli, ile tego CBD faktycznie tam jest.
To co warto tutaj zdecydowanie podkreślić – konieczne są dalsze badania skuteczności kannabinoidów w leczeniu depresji. Nie ma sensu bać się podważania statusu quo hipotezy monoaminergicznej, co z resztą pokazują badania nad antagonizmem NMDA (esketamina – Spravato).
Wszedłem na stronę tego "laboratorium" które wystawia certyfikaty. Moim zdaniem nie jest w ogóle wiarygodne, bo na ich stronie tylko jest formularz do zakupu badań a nie ma żadnych opublikowanych wyników. Moim zdaniem scam.
z psychoterapeutycznego punktu widzenia używanie cbd na jakiekolwiek trudności psychiczne (tzw. stres, niepokój etc) używanie jakiejkolwiek substancji, żeby sobie "poradzić", to ślepy róg i droga do uzależnienia behawioralnego. "Mam stres–> muszę zażyć olejek–> poradziłem sobie". To niekonstruktywny sposób radzenia sobie. Poza tym tak samo jak nie zaleca się osobom uzaleznionym od alkoholu picia piwa bezalkoholowego, tak samo używanie "nieodurzającej" marihuany…. olejki to suplementy, nie można w ogóle sugerowac, że cokolwiek leczą!
Dziękuję za materiał, w końcu mam wrażenie że ktoś odpowiedział na moje pytania. Bardzo podziwiam za wysoka jakość, bez zbednego pitolenia jak w większości video na temat cbd na yt. Cieszę się z tej współpracy bo ciężko miałbym wybrać dobry produkt, no nie chce kupować badziewia, ani też przepłacać milionów.
Wydaje mi sie ze pani Agnieszcze przybylo cos w policzkach?:) chetnie slucham pani komentarzy, ma pani talent ale zanim zaufam czy moze pani podac tytuly swoich ostatnich prac naukowych? Artykulow w pismach medycznych? Cos Co podniesie pani wiarygodnosc..mgr chemii to troche za malo aby prowadzic kanal z poradami na tematy zdrowotne ..hmm
"Jest jakiś zawód, który się z tym wiąże ? Ambasador. Chyba na Jamajce." Dziękuje za odcinek. Potwierdzam działanie lekko uspokajające. Kiedyś na stan nerwowy, że tak powiem podziałało pozytywnie. Jednak jestem dość sceptycznie nastawiony do CBD i myślę, że osoby zdrowe, nie koniecznie muszą ulegać modzie i zażywać CBD, oczekując, że jakość ich życia się poprawi. Samego olejku nie stosowałem, a jedynie susz. Następnego dnia odczuwałem, dziwny stan zamulenia, tak jakbym się dobrze nie wyspał. Po herbatce ziołowej z konopi miałem dziwne sny, niezbyt przyjemne. Zastanawiam się czy CBD może pomóc na bóle szyj i kręgosłupa i w zasadzie dlatego wyszukałem ten wątek. Pozdrawiam
🎓 — Sprawdź mój kurs chemii online – https://chemiawp.pl .
💳 — Dla widzów 10% taniej z kodem oc-2021
Magistrą, co to za nowomowa? Nawet słownik to podkreśla 😃
Od długiego czasu walczę z depresją lekooporną, która ewoluowała z klasycznych objawów w coś, co manifestuje się anhedonią, apatią, zmęczeniem i rozdrażnieniem.
Na te klasyczne objawy początkowo pomogły leki SSRI. W walce z anhedonią przeorobiłem w zasadzie wszystkie SSRI i SNRI. Dokładano metylofenidat, piracetam. Próbowano niskich dawek neuroleptyków – niestety bezskutecznie. W porozumieniu z lekarzem porzuciłem farmakologiczną terapię, która generowała koszta ale nie przynosiła efektów. Paradoksalnie było w zasadzie tylko gorzej, bo to strasznie demotywujące, gdy płacisz za wizytę, wykupujesz drogi lek a efektów jak nie było tak nie ma.
Sytuację diametralnie zmieniła medyczna marihuana, którą wykorzystałem jako ostatnią deskę ratunku. Susz zawiera THC, jednak stosuję go raz na kilka dni, w stosunku 1:1 THC:CBD. Jakież było moje zdziwienie, gdy nawet po minimalnej dawce zaczęły znikać objawy. Waporyzacja potrafi je zniwelować nawet na 24-48 godzin, czyli dużo dłużej, niż trwa działanie psychoaktywne.
Aktualnie staram się ustalić najniższą skuteczną dawkę – spróbuję zmniejszyć ilość THC do absolutnego minimum, gdyż wydaje mi się, że to CBD (full spectrum) robi robotę. Warto powiedzieć, że jakość na rynku jest różna. Kiedyś próbowałem olejku CBD i nie było go w ogóle czuć. Aktualnie mam kapsułki z CBD i tutaj dość wyraźnie widać działanie. To ta sama historia co z lekami, które też są sprzedawane jako suplementy diety. W suplementach nie ma kontroli, ile tego CBD faktycznie tam jest.
To co warto tutaj zdecydowanie podkreślić – konieczne są dalsze badania skuteczności kannabinoidów w leczeniu depresji. Nie ma sensu bać się podważania statusu quo hipotezy monoaminergicznej, co z resztą pokazują badania nad antagonizmem NMDA (esketamina – Spravato).
Wszedłem na stronę tego "laboratorium" które wystawia certyfikaty. Moim zdaniem nie jest w ogóle wiarygodne, bo na ich stronie tylko jest formularz do zakupu badań a nie ma żadnych opublikowanych wyników. Moim zdaniem scam.
z psychoterapeutycznego punktu widzenia używanie cbd na jakiekolwiek trudności psychiczne (tzw. stres, niepokój etc) używanie jakiejkolwiek substancji, żeby sobie "poradzić", to ślepy róg i droga do uzależnienia behawioralnego. "Mam stres–> muszę zażyć olejek–> poradziłem sobie". To niekonstruktywny sposób radzenia sobie. Poza tym tak samo jak nie zaleca się osobom uzaleznionym od alkoholu picia piwa bezalkoholowego, tak samo używanie "nieodurzającej" marihuany…. olejki to suplementy, nie można w ogóle sugerowac, że cokolwiek leczą!
Magistra hehe co za nowomowa….
Dziękuję za materiał, w końcu mam wrażenie że ktoś odpowiedział na moje pytania. Bardzo podziwiam za wysoka jakość, bez zbednego pitolenia jak w większości video na temat cbd na yt.
Cieszę się z tej współpracy bo ciężko miałbym wybrać dobry produkt, no nie chce kupować badziewia, ani też przepłacać milionów.
Witam
Jestem kierowcą zawodowym czy używanie takiego olejku nie wypaczy mi ewentualnych drug testów ?
Dziekuje
Kim jesteś ? Kto to magistra ?
Wydaje mi sie ze pani Agnieszcze przybylo cos w policzkach?:) chetnie slucham pani komentarzy, ma pani talent ale zanim zaufam czy moze pani podac tytuly swoich ostatnich prac naukowych? Artykulow w pismach medycznych? Cos Co podniesie pani wiarygodnosc..mgr chemii to troche za malo aby prowadzic kanal z poradami na tematy zdrowotne ..hmm
Magistrem brzmi dostojnie a tak polowa ludzi nie wie o co chodzi. Caluski pozdrawiam
Fajna kobieta 😉
Dziękuję
Super odcinek, dziękuję za kawałek wiedzy.
"Jest jakiś zawód, który się z tym wiąże ? Ambasador. Chyba na Jamajce."
Dziękuje za odcinek. Potwierdzam działanie lekko uspokajające. Kiedyś na stan nerwowy, że tak powiem podziałało pozytywnie. Jednak jestem dość sceptycznie nastawiony do CBD i myślę, że osoby zdrowe, nie koniecznie muszą ulegać modzie i zażywać CBD, oczekując, że jakość ich życia się poprawi. Samego olejku nie stosowałem, a jedynie susz. Następnego dnia odczuwałem, dziwny stan zamulenia, tak jakbym się dobrze nie wyspał. Po herbatce ziołowej z konopi miałem dziwne sny, niezbyt przyjemne. Zastanawiam się czy CBD może pomóc na bóle szyj i kręgosłupa i w zasadzie dlatego wyszukałem ten wątek. Pozdrawiam
lubie kanaboidy ;o}
"Jest jakiś zawód, który się z tym wiąże? Ambasador. Chyba na Jamajce." Dzięki za kolejny ciekawy odcinek 🙂
mam pytanie. Jak dawkować olejek ? jak często i w jakiej ilosci ? pozdrawiam .
mi susz CBD pomaga "schodzić" z ulicznego ziela 😀
Olejki cbd można stosować przy karmieniu piersią?
Ambasador 🙂