28 Comments

  1. Kronkel Dom robi robotę. Nie to że mam coś do innych bo jestem mega idolem Reto, ale tutaj naprawdę Kronkel robi robotę. Szacun panowie oby tak dalej ^^. Liczę na jakąś jeszcze współpracę.

  2. Lepią się ręce, tu sztuka idzie na bletke
    Znowu się toczę po mieście, wymwym wymwymwym
    Tylko lewym jak Bayern, ciągnie się jakiś frajer
    Tu długie i długie i długie i długie i długie i lecimy dalej
    Mamy na ten wieczór plan, który spędza z oczu sen
    Pijąc nie rozgrzebuj ran, to się zawsze kończy źle
    Barman nie pyta co lać – bo kurwa wie
    Ziomal z bramki klepie nam taksówki dwie
    To miasto nie daje zasnąć, Mateusz Gessler na gastro
    Znów zatrzymani przez patrol, pies wciska auto,
    Bo chłopaki czymś za mocno pachną
    Versace, Louis Vi, Dolce Gabbana,
    Nic tak nie daje jak torba jarania
    Azor chcę zabrać mojego gibona,
    Kurwa, aportuj, kość dawno rzucona

    To nie CBD, to z Maroka hasz
    Przepalamy stres, living la vida loca
    Jutro też jest dzień, ale ten to nasz
    Mesiek w AMG leci przez miasto jak ptak
    To nie CBD, to z Maroka hasz
    Przepalamy stres, living la vida loca
    Jutro też jest dzień, ale ten to nasz
    Mesiek w AMG leci przez miasto jak ptak

    Wykręcam do Ciebie numer, gdy piję samotnie w hotelu
    Tylko po to by powiedzieć,
    Że nie wykręcę żadnego numeru
    Robiłem złe rzeczy i robiłem dobre
    Wszystkie je widzę, jak widzę swą mordę
    O niektórych nigdy nie wspomnę (nie, nie)
    Mateusz Gessler na gastro,
    Rap daje nam sos, no bo karma wraca
    Mateusz Gessler na gastro, potem McDonald na kaca
    A potem palę to, myślami uciekam daleko
    Lubię polecieć sobie w balet ziom,
    Tak jak uciekać od świata szarego
    To kminie i kminie jak Szponty, ale odnajdę spokój
    Ja kręcę ogromne jointy – tak wielkie, że widać z kosmosu
    Tak wielkie, że widać z kosmosu

    To nie CBD, to z Maroka hasz
    Przepalamy stres, living la vida loca
    Jutro też jest dzień, ale ten to nasz
    Mesiek w AMG leci przez miasto jak ptak

    W Bombay'u weed, yhm, yhm
    Więcej nie potrzeba mi
    Następny litr, yhm, yhm
    Stawia kelner na stolik
    Ja wiem, że dziś, yhm, yhm
    Ona rozłoży nogi
    Ja, sie will mich, mh, mh
    Voll betäubt durch Kokain
    Jak tęcza plik
    W każdym kolorze banknot mam, następny deal
    Waga nie pokazuje gram, ich und mein Team
    Wir machen Cash,
    Sind noch nicht satt, früher gelber Brief
    Heute DMs auf Instagram, ey
    La vida loca, loca
    Budzę się, odpalam blant
    Na mieście poznają nas
    I fanki oddają nam, ey-yeah
    Kiedyś mijali jakby mnie kurwa nie było,
    A dziś: "Hey, Mister Nice Guy"
    Siedzę w nowym Benzie,
    Opuszczone szyby z tyłu i fanom daje high five

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*